poniedziałek, 30 lipca 2012

.......

Dziś nad ranem zmarła najbliższa osoba mojej przyjaciółki....Jakich słów użyć by pocieszyć po tak wielkiej stracie...Chyba nie ma takich które nie byłyby banalne lub naprawdę potrafiły opisać to jak bardzo chcemy wesprzeć drugą osobę w jej cierpieniu... Jedyne chyba co można zrobić to po cichu trwać obok przyjaciela i pozwolić mu na swoje przeżycie..I chociaż wiem,że życie to iluzja, to na swojej drodze spotykamy tak ważne i wspaniałe iluzje,że już na zawsze zostawią małą  wyrwę w naszych sercach swoim odejściem...Przyjaciółko jestem z Tobą...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz